Pracuję jako kierowca ciężarówki i wiem, jak trudno jest zarobić na życie. Moja żona jest dobrą kobietą, pochodzi z prostej rodziny robotniczej, więc zna wartość pieniędzy. W ciągu 8 lat zaoszczędziliśmy pewną sumę pieniędzy i postanowiliśmy kupić niedrogi, ale nowy samochód.
Po przybyciu do salonu sprzedaży, od razu zauważyłem trzech kupujących. Byli bardzo głośni, dyskutowali o zakupie i śmiali się. Po chwili okazało się, że jest to ojciec, jego syn i przyszła synowa. Wybierali samochód dla młodej pary, nie mogli się zdecydować. Chodziło o model samochodu, bo kwota nie miała znaczenia. Ich zachowanie pozostawiało oczywiście wiele do życzenia.
My przyjechaliśmy tu w konkretnym celu, więc zaczęliśmy chodzić między samochodami. Podszedł do nas konsultant i zaczął sumiennie wykonywać swoją pracę. Nagle podchodzi do nas ten bogaty ojciec, przerywa rozmowę i mówi z oburzeniem:
– Co to ma znaczyć! Dlaczego odszedłeś? Przyjechaliśmy tu, aby kupić u Ciebie drogi samochód! Dzięki nam możesz otrzymać premię za sprzedaż wysokiej jakości auta! No dalej, najpierw obsłuż nasze zamówienie, a potem zajmij się swoimi innymi sprawami!
Moja żona i ja byliśmy zaskoczeni takim tonem i zachowaniem, ale ponieważ dopiero co przyjechaliśmy i nie podjęliśmy jeszcze decyzji, pozwoliliśmy mu odejść do tych bezczelnych ludzi.
– Powiedziałem Ci, że pieniądze to żaden problem, a my chcemy mieć najnowszy model, jaki jest w salonie! Jeśli nie znasz się na samochodach, zadzwoń do kogoś mądrzejszego!
Tak właśnie do pracownika salonu, odezwał się syn mężczyzny.
Najbardziej frustrujące jest to, że w naszym świecie jest wielu takich ludzi. Myślą, że są z wyższych sfer, ale w rzeczywistości, to zwykłe prostaki. Nie ma na to innego słowa, przykro mi.
Ten konsultant własną pracą, zarobił sobie na dobry model mercedesa. Jednak jak sam później opowiadał, jeździ nim tylko w weekendy z żoną i dzieckiem. Do pracy chodzi pieszo, aby oszczędzać samochód, ceni każdy grosz. Taki człowiek zna wartość pieniądza, ponieważ ciężko go zarobił, w przeciwieństwie do tych kupujących!