W ten sposób nauczycielka pomogła przestać nękać dziewczynkę. Prawdziwy z niej pedagog!

Chodziłam akurat do 6 klasy szkoły podstawowej, kiedy ta historia miała miejsce. Wówczas do naszej klasy dołączyła cicha, spokojna i ładna dziewczynka o imieniu Julia. Życie jej nie oszczędzało – jej ojciec ciągle pił i gdzieś się szlajał. Miała tylko ojca, bo jej mama zmarła przy porodzie. Jakiś czas później ojciec dziewczynki został pozbawiony praw rodzicielskich i Julia musiała zamieszkać z babcią. Wyrastała na mądrą, spokojną dziewczynkę, która jednak dość niewyraźnie mówiła i ubierała się bardzo skromnie, zwykle w znoszone rzeczy.

W naszej klasie od razu nikt jej nie lubił. Najbardziej okropne dzieciaki wyzywały ją od biedaków i żebraków. Najgorsze było to, że wychowawczyni klasy w ogóle nie interweniowała. Nikt za takie zachowanie nie był karany. Wychowawczyni jednak wymyśliła coś innego – postanowiła zebrać całą klasę po lekcjach i powiedziała:
– Moi dordzy, plotka głosi, że nasza nowa koleżanka jest zastraszana przez licealistów. Myślę, że musicie ją chronić. Bo kto jak nie Wy?

To był genialny ruch! Rzeczywiście, licealiści też ją wyśmiewali, a wiadomo, zawsze młodsze dzieciaki chcą pokazać, że poradzą sobie ze starszymi, dlatego tak bardzo od teraz bronili dziewczynki i przeciwstawiali się starszym uczniom z liceum, które mieściło się w tym samym budynku co nasza szkoła podstawowa.
Okazuje się, że nauczyciel musi być także psychologiem. A jak Twoim zdaniem powinna zareagować nauczycielka?

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

13 + jedenaście =

W ten sposób nauczycielka pomogła przestać nękać dziewczynkę. Prawdziwy z niej pedagog!