Niektórzy ludzie potrafią być naprawdę bezczelni

Kilka dni temu, byłem na stypie po mojej zmarłej cioci i uderzyło mnie zachowanie paru osób, które przyszły po pogrzebie na poczęstunek. Kiedy wszystko się skończyło, głodni ludzie, a może i nie, zaczęli napełniać swoje torby jedzeniem, które stało na stole. Nie rozumiem tego, czy oni nie mają pieniędzy, żeby kupić sobie pożywienie, czy też jest to zwykły brak kultury?

Moja kuzynka Monika, zarezerwowała salę w kawiarni i zaprosiła gości po pogrzebie na przyjęcie.

Nie przyszli wszyscy, ale i tak były 23 osoby wraz z bliskimi. Na stołach było dużo różnych potraw na ciepło, przekąsek i sałatek oraz ciast.

Moja kuzynka nie mogła postąpić inaczej, uważa, że skoro zaprosiła gości, jedzenia musi być dużo dla każdego.

Nie będę wchodził w szczegóły przyjęcia, wszyscy wiedzą, jak to się odbywa. Usiedliśmy, powspominaliśmy ciocię, porozmawialiśmy i rozeszliśmy się w różne strony.

Przede wszystkim mnie i kilka innych osób, uderzyło zachowanie obecnych na spotkaniu niektórych krewnych, od strony męża kuzynki. Trzy kobiety, jak później powiedziała mi Monika, siostra teściowej i jej dwie dorosłe córki, zaczęły zbierać do swoich toreb resztki jedzenia ze stołów. „Dlaczego dobre rzeczy mają się marnować” – powiedziała jedna z nich.

Widać było, że wcześniej się przygotowały, bo najpierw starannie poukładały jedzenie w przyniesionych z domu pojemnikach, a potem w torbach.

Córki zajmowały się głównie zbieraniem, a ich bezczelna matka kierowała tym wszystkim i mówiła im, co mają brać, a czego nie.

Nie powstrzymało ich nawet to, że wszyscy inni ludzie patrzyli na nie zdumieni i szeptali, w ogóle się tym nie przejmowały.

Po zebraniu pełnych toreb z jedzeniem, zaniosły je do samochodu. Zapytałem później kuzynkę, czy oni głodują? Wyglądały na dobrze ubrane.

Okazało się, że nie są biedni, można nawet powiedzieć, że powodzi im się bardzo dobrze. Każda z córek ma samochód, ich matka również prowadzi. Monika powiedziała mi, że są po prostu bezczelne. Podczas wszystkich uroczystości zbierają resztki jedzenia i czasem pytają jeszcze, czy coś zostało w lodówce, są już z tego znane.

Do tej pory nie mogę pojąć, że ludzie potrafią być tak bezczelni.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

czternaście − 13 =

Niektórzy ludzie potrafią być naprawdę bezczelni