Już przy narodzinach Krystian zaskoczył wszystkich. Kiedy przyszedł na świat, był dosyć pulchny, co było zaskoczeniem dla rodziny, w której wszyscy są szczupli i wysocy. Chłopiec od małego lubił jeść słodycze, co dodatkowo wpłynęło na jego wagę. Nawet gdy jego mama próbowała mu wyjaśnić, że spożywanie tak dużej ilości cukru jest szkodliwe dla zdrowia, on i tak znajdował sposób na to, by w tajemnicy zjeść kolejnego batona czy cukierka. Nadwaga to był jeden z jego problemów, a kolejnym był trądzik, który pokrywał całą jego twarz. Z tego powodu jego koledzy i koleżanki z klasy często się z niego śmiali. On sam nie lubił swojego wyglądu i chciał wyglądać jak inni chłopcy z klasy.
W ogóle nie miał przyjaciół, a dziewczyny tylko na jego widok wybuchały śmiechem, więc nie miał co marzyć o tym, aby któraś z nich chciała z nim chodzić. Postanowił więc, że skupi się całkowicie na nauce. Dzięki temu dostał się na dobre studia. W trakcie studiów postanowił, że weźmie się za siebie. Zaczął chodzić na siłownię, poszedł do dermatologa, by wyleczyć trądzik, a także wybrał się do fryzjera i barbera. Pierwsze zmiany zauważyła jego siostra, która je pochwaliła. Dzięki temu, że zrzucił już sporo kilogramów, coraz więcej dziewcząt na studiach zaczęło zwracać na niego uwagę, o co byli zazdrośni inni faceci, ponieważ mieli teraz kolejną konkurencję.
Później Krystian związał się z dziewczyną o imieniu Gabrysia, która była w niego wpatrzona jak w obrazek, przez co mocno podniosła samoocenę tego kiedyś niepewnego siebie chłopaka. Dziewczyna zresztą sama nie była jakaś wybrakowana, bo była niezwykle atrakcyjna, a w dodatku pochodziła z bogatego domu. Pewnego dnia Krystian dostał zaproszenie na spotkanie klasowe po latach. Długo zastanawiał się nad tym, czy powinien się na nim pojawiać, ale jednak uznał, że pójdzie na to spotkanie. Koledzy i koleżanki z klasy, którzy obecnie wyglądali na zmęczonych życiem, byli po prostu zszokowani, gdy z luksusowego samochodu wyszedł równie elegancki facetem o muskularnej budowie i fantastycznej fryzurze. Przez pierwsze kilka minut wszyscy byli zdziwieni i nikt nie wypowiedział ani jednego słowa. Nikt też nie wiedział, kim jest ten facet, dopóki ktoś nie zapytał:
– Krystian, to Ty?
Krystian potwierdził z lekkim uśmiechem. Koledzy i koleżanki z klasy jeszcze bardziej byli zszokowani tym, co widzą. Po półgodzinnym posiedzeniu z byłymi kolegami i koleżankami, podczas którego zarzucano go pytaniami i wwiercano się w niego zazdrosnym spojrzeniem, Krystian postanowiła wrócić do domu. Na koniec przyszła po niego jego dziewczyna, a wtedy szczęki jego dawnych kolegów opadły już po samą podłogę. Dzięki wewnętrznemu samozaparciu, ale także wsparciu Gabrysi, Krystian osiągnął wszystko, czego tylko chciał. Mężczyzna uświadomił sobie, że w życiu nie ma nic ważniejszego niż konsekwentna i ciągła praca nad sobą.
