W trakcie wesela Krzysztof czuł na sobie spojrzenie tej dziewczyny, a kiedy następnego ranka poszedł do domu ojca, ta dziewczyna też tam była.

Krzysztof straciła matkę, gdy miał zaledwie 12 lat. To było trudne nie tylko dla niego, ale także dla jego ojca, który bardzo kochał kobietę. Ojciec i syn dopiero po 7 latach zdołali jakoś dojść do siebie po stracie ukochanej osoby. W tym czasie ojciec Krzysztofa zdołał znaleźć sobie już nową żonę, która oczywiście nie zastąpiła chłopakowi matki, ale starała się go rozumieć i wspierała, jak potrafiła.

Krzysztof był również obecny na weselu ojca i cieszył się jego szczęściem – wiedział, że ojciec w końcu będzie mógł żyć normalnie i w końcu znalazł swoje szczęście na nowo. Na weselu Krzysztof dobrze się bawił i zauważył, że przez cały wieczór patrzyła na niego jakaś dziewczyna. Bardzo ładna i wyglądało na to, że była w jego wieku. Zaznajomili się, przetańczyli i przegadali całą resztę wieczoru. 

Dopiero rano, kiedy Krzysztof chciał odwiedzić ojca i jego nową żoną, spotkał w jego domu tę samą dziewczynę. Krzysztof zapytał ją, co tutaj robi, a ona odpowiedziała, że przyszła odwiedzić swoją mamę. Okazało się – jak można się domyślić – że ta dziewczyna jest córka macochy Krzysztofa. Dowiedziawszy się o tym, Krzysiek długo śmiał się ze swoją nową siostrą, ponieważ spędzając cały ten czas razem, nawet nie wiedzieli, kim są dla siebie nawzajem.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

dwa × 4 =

W trakcie wesela Krzysztof czuł na sobie spojrzenie tej dziewczyny, a kiedy następnego ranka poszedł do domu ojca, ta dziewczyna też tam była.