Sebastian chciał mieć dziewczynę dla siebie, ale ona chyba jeszcze do tego nie dorosła, później to zrozumiała

Sebastian i Natalia byli parą od dwóch lat. Oboje mieli pracę, którą kochali, ale nie mieszkali w tym samym mieście. Spotykali się tylko w weekendy. Wszystko wydawałoby się w porządku, ale ostatnio coś poszło nie tak. Przyjaciółki spotkały się z Natalią na imprezie, o której dowiedział się Sebastian, był o nią zazdrosny. W ciągu kilku dni złożył jej propozycję, aby zamieszkali razem tam, gdzie się poznali. To było rodzinne miasto dziewczyny, więc znała jego każdy zakątek. Tego samego nie można było powiedzieć o chłopaku, ponieważ nie miał on w nowym mieście przyjaciół i znajomych. W sobotę jego dziewczyna znowu wyszła z przyjaciółmi, wróciła późno, to były urodziny jej znajomej.

Sebastianowi nie spodobało się to, ale nie powiedział nic swojej dziewczynie. Problem polegał na tym, że Natalia spędzała ostatnio dużo czasu ze swoimi przyjaciółmi i nie były to tylko imprezy domowe, ale też wyjazdy poza miasto. Czasem na basen, czasem do kawiarni, a Sebastian zaczynał mieć tego dosyć.

Tego dnia postanowił pójść za nią i zobaczyć, z kim i jak spędza czas jego dziewczyna. Kiedy przyjechał na miejsce, był bardzo rozczarowany. Natalia siedziała przy stole z jakimś mężczyzną. Udało mu się opanować i aby nie wywoływać skandalu, postanowił wrócić do mieszkania.

Kiedy dziewczyna wróciła do domu, on nic jej nie powiedział, nie był gotowy na taką rozmowę. Ponadto bał się, że ją straci, bo bardzo ją kochał. Kilka dni później Natalia ponownie powiedziała mu, że wyjdzie z koleżankami. Sebastian poprosił ją, żeby nigdzie nie szła, tylko została z nim, spędzą miły wieczór. Powiedziała, że nie może zostać, bo obiecała, że przyjdzie. Chłopak nie wytrzymał, spakował się i wyjechał. Po kilku miesiącach Natalia zadzwoniła do niego i ponownie poprosiła o przyjazd. Postanowiła trochę zmienić swoje życie, brakowało jej chłopaka, który zawsze na nią czekał, tęskniła za nim. Miała nadzieję, że nadal jest sam i do niej wróci.

Wynajęła bardzo ładne mieszkanie, zrobiła przyjęcie i zaprosiła przyjaciół Sebastian z rodzinnego miasta. On rozpłakał się z radości, że o nim wreszcie pomyślała, nadal ją kochał. Był bardzo zaskoczony, że Natalia się do niego odezwała i do tego zrobiła mu taką niespodziankę. Czuł się winny, że źle myślał o swojej dziewczynie, ale ona też nie była bez winy i chyba to zrozumiała. Na początku udawała, że się dąsa za to, że wyjechał, ale potem obiecała, że będzie spędzać z nim więcej czasu. Powiedziała mu jeszcze, że ten facet z kawiarni, to był po prostu organizator przyjęcia urodzinowego jej koleżanki.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

11 − 10 =

Sebastian chciał mieć dziewczynę dla siebie, ale ona chyba jeszcze do tego nie dorosła, później to zrozumiała