Po rozwodzie Maciek postanowił sprzedać stare koło rowerowe byłej żony, więc umieścił zdjęcie z danymi w Internecie. Dzień później na telefon otrzymał dziwną wiadomość.

– Po co mu były te stare koła z wygiętymi szprychami? W ogóle to koło wygląda jak moje życie – zepsute i nikomu niepotrzebne.

Minęło dziesięć miesięcy od rozwodu i dopiero teraz Maciek zdał sobie sprawę z tego, że musi zmienić swoje życie. Teraz, pomimo upływu czasu, stoi z workiem na śmieci i nie wie, od czego powinien rozpocząć porządki w swoim nowym życiu.

Pewnego dnia wszechświat dawał Maćkowi bardzo dziwne sygnały. Mężczyzna wziął telefon z komody, aby umieścić dzięki niemu ogłoszenie na jednej ze stron o sprzedaży starego koła. Opis sprzedawanego przedmiotu był śmieszny, ale i żałosny – mężczyzna faktycznie przyrównał to koło do swojego życia…

Nie minęła godzina, jak już na telefon otrzymał wiadomość: „zabiorę Twoje koło”. Maciek uśmiechnął się po raz pierwszy od miesięcy, był zaskoczony. Kto może potrzebować zardzewiałego koła? W odpowiedzi na wiadomość napisał swój adres.

– Dzień dobry. Pani po koło? – Maciek spytał kobietę, która stała na korytarzu.

– Tak, po koło – uśmiechnęła się i wręcz bielą swoich zębów oślepiła Maćka uśmiechem – Pewnie jest Pan zaskoczony tym, że ktoś chce takie koło, a nawet chce za nie zapłacić. Otóż tak się składa, że daję takim kołom całkiem nowe życie. Mam na imię Sabina, zajmuję się designem. Przedmioty w stylu vintage to dla mnie najlepszae rzeczy.

Maciek uważnie słuchał kobiety i jednocześnie przyglądał się temu, jak wygląda.

– Trzymaj Sabina, masz je w takim razie za darmo. Mam nadzieję, że stworzysz z tego coś dobrego.

Minął jakiś czas. Maciek stał na balkonie, ale to był zupełnie inny Maciek – zadowolony i uśmiechnięty z życia. Właśnie Sabina przyniosła mu nową lampę na balkon, którą wykonał z tego starego koła. Patrzyli na nią i podziwiali to, w jaki sposób pasowała do reszty ozdób na jego ukochanym balkonie.

– Sabina – zwrócił się do kobiety – Nadal nie rozumiem, jak udało Ci się wydobyć takie piękno w tym starym kole? Ale na to pytanie kobieta nie odpowiedział.

Uśmiechnęła się tylko szeroko i zrobiła krok w kierunku Maćka, aby go mocno przytulić.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

18 + 18 =

Po rozwodzie Maciek postanowił sprzedać stare koło rowerowe byłej żony, więc umieścił zdjęcie z danymi w Internecie. Dzień później na telefon otrzymał dziwną wiadomość.