Po rozstaniu z żoną przeprowadziłem się z dziećmi do mamy na wieś. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jaka czeka na mnie „niespodzianka”

Nie byłem przygotowany na to, że zupełnie z dnia na dzień moja żona mnie zostawi i po prostu odejdzie do innego. Wydawało mi się, że między nami jest idealnie, a moja żona to rodzinna, uczciwa i przyzwoita osoba. Niestety, czy mi się to podobało, czy też nie, ona już podjęła decyzję. Spakowała się i powiedziała, że opuszcza zarówno mnie, jak i nasze dzieci, bo w końcu poznała miłość swojego życia. Przez długi czas nie mogłem dojść do siebie po tej szokującej wiadomości, ale byłem wdzięczny żonie za to, że chociaż mnie nie oszukiwała i była uczciwa. Jak tylko się rozstaliśmy, musiałem opuścić mieszkanie, bo należało ono do teściów i mojej byłej żony. Musiałem więc z dwójką małych dzieci przenieść się na wieś.

Po dotychczas beztroskim życiu nie mogłem przyzwyczaić się do życia na wsi pełnego różnych obowiązków, których w mieście po prostu nie ma. Nie było też pracy, więc praktycznie przez cały czas siedziałem na utrzymaniu mamy, przez co czułem się jeszcze gorzej. Mama mnie rozumiała i wspierała, bo wiedziała, że tutaj jest ciężko, ale wierzyła, że w końcu mi się uda. Jakiś czas później dowiedziałem się, że żona jest w ciąży ze swoim nowym kochankiem. Bardzo mnie to zdenerwowało. Zdecydowałem, że się spakuję, znajdę pracę i przeprowadzę do miasta, aby zapewnić moim dzieciom godne życie.

Ku mojemu zdziwieniu małżeństwo mojej byłej żony nie potrwało zbyt długo. Pewnego dnia zadzwoniła do mnie, przeprosiła i chciała wrócić do rodziny i swoich dzieci. Stoję teraz przed trudnym wyborem i nie wiem, jak postąpić, aby później nie żałować: w końcu jeśli ktoś zdradził raz, to zdradzi i drugi. Moja mama powiedziała, żebym jej wybaczył, tak będzie dla nas wszystkich łatwiej. Mój najlepszy przyjaciel powiedział, że nie powinienem jej wybaczać, ponieważ ze względu na to, że urodziła dziecko tamtego faceta, będzie miała z nim stały kontakt.Nie wiem, co można zrobić w takiej sytuacji, może mi ktoś doradzić?

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

6 + dziewiętnaście =

Po rozstaniu z żoną przeprowadziłem się z dziećmi do mamy na wieś. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jaka czeka na mnie „niespodzianka”