Dla męża byłam tylko sprzątaczką i kucharką, a kiedy postanowiłam to zakończyć, w głowie miałam pomysł, jak się na nim zemścić.

Nie mam zamiaru przyprawiać mężowi rogów. Jeszcze tego nie zrobiłam, mimo że nie jestem pozbawiona uwagi mężczyzn. Nie zrobię tego również teraz, dopóki nie skończę z nim. Mam w tej kwestii swoje zasady. Chociaż moje przyjaciółki stanowczo radzą mi, żebym właśnie tak zrobiła. Nie zamierzam go też otruć w jakiś sprytny sposób. Chociaż chętnie bym to zrobiła, gdyby mi się udało. Ale ponieważ istnieje ryzyko zdemaskowania, ta droga nie jest dla mnie. Nie chcę cierpieć z powodu tego faceta, który myśli, że jest pępkiem ziemi.

Odbiorę mu spadek i niech w wieku czterdziestu lat, zacznie wszystko od nowa. Przejdzie przez te same trudy i upokorzenia, przez które ja przeszłam podczas lat małżeństwa z nim. Dlaczego nie rozwiodłam się z nim wcześniej? Ponieważ zanim miałam szansę właściwie zbadać jego naturę, okazało się, że jestem matką synów bliźniaków. Później, gdy uświadomiłam sobie, jaki jest mój mąż, nie chciałam, by moje dzieci cierpiały. Kiedy moje dzieci skończyły osiemnaście lat i wkroczyły w wielki świat, początkowo myślałam o rozwodzie, ale potem uznałam, że samo odejście od niego byłoby dla niego zbyt proste. Postanowiłam odejść, zabierając ze sobą wszystko.

Dlaczego jestem zła na męża i zamierzam się na nim zemścić? Jestem zła na męża za to, że mnie ignorował przez te wszystkie lata. Dla niego byłam tylko gospodynią domową. Wracał z pracy do domu, jadł, wpatrywał się w komputer, kładł się spać. Rano wstawał, jadł śniadanie i szedł do pracy. To była cała nasza komunikacja. Dużo więcej uwagi otrzymywałam od obcych mężczyzn, niż od męża. Od trzech lat, nawiązuję kontakty z teściową i jesteśmy bardzo zaprzyjaźnione. Namówię ją, żeby przepisała na mnie swój testament. Moja teściowa jest w podeszłym wieku, nie zostało jej wiele czasu. Jak przepisze testament i odejdzie, to wtedy uderzę. Pozwolę mu walczyć. To będzie moja zemsta.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

siedemnaście − 5 =

Dla męża byłam tylko sprzątaczką i kucharką, a kiedy postanowiłam to zakończyć, w głowie miałam pomysł, jak się na nim zemścić.