Teściowa stwierdziła, że mieszkanie, które dostałam od babci, muszę przepisać jej córce. Najbardziej zaskoczyła mnie reakcja męża

Nie jest tajemnicą, że w małżeństwie synowa nie zawsze potrafi nawiązać relacje z teściową. Moja teściowa miała dwie synowe, mnie i Ninę. Z Niną na szczęście się przyjaźniłyśmy. Nasza teściowa ciągle nas nagabywała prosto w twarz, jak i za plecami. Nie podobało jej się, że jej synowie wydawali pieniądze na żony, a nie na matkę i siostrę. Teściowej wydawało się, że jej synowie, powinni zapewnić jej i córce utrzymanie przez całe życie. Tak było, ale wraz z pojawieniem się żon, przekazywanie pieniędzy stało się rzadkim zjawiskiem. Niedawno Nina przyszła do mnie i powiedziała:

– Ela, czy naprawdę dajesz mieszkanie szwagierce?

– Co? Skąd masz takie informacje?

– Widziałam się dziś z teściową. Krzyczała na mnie, a potem wyrzuciła z domu. Powiedziała mi, jaką jestem synową, że nic im nie daję. A Ty dałaś jej i córce całe mieszkanie.

– Nic nie rozumiem. Miesiąc temu, moja babcia odeszła, w spadku zostawiła mi mieszkanie. Niedawno spłaciliśmy kredyt hipoteczny, mam więc teraz dwa mieszkania.

Po spotkaniu z Niną wróciłam do domu i nie wiedziałam, co się dzieje. W domu stał mąż, moja szwagierka i teściowa.

– Gdzie się podziewasz? Nie widzisz, spóźniamy się? Co Cię mąż nie ostrzegał?

– O czym miał mnie ostrzec?

– Idziemy do notariusza.

Okazało się, że moja teściowa zdecydowała, że nie potrzebuję mieszkania babci. Musiałam więc przepisać je czterdziestoletniej siostrze brata, która w swoim życiu nic nie zarobiła. Najbardziej zaskoczył mnie mąż, który zgodził się z matką. Teściowa zaczęła mi grozić rozwodem. Wtedy powiedziałam im, że zrobię to sama, a syn będzie żył ze swoją matką. Nie potrzebuję takiego mężczyzny. Pozbędę się jego połowy i będę żyła spokojnie u siebie i dla siebie. Ostatnio dzwoniła Nina, że teściowa też ma jej dość, nastawia męża przeciwko niej i teraz ona też chce się rozwieść.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

dziewięć − 5 =

Teściowa stwierdziła, że mieszkanie, które dostałam od babci, muszę przepisać jej córce. Najbardziej zaskoczyła mnie reakcja męża