Szlachetne czyny mojej córki

Odkąd moja córka była mała, zauważyłam, że ma słabość do wszystkiego, co biega, lata, miauczy i szczeka. Pewnego dnia, karmiliśmy gołębie na placu. Ania wykonywała ostrożne ruchy, żeby nie spłoszyć ptaków, rozrzucała okruchy czerstwego domowego chleba, pilnowała, żeby wszyscy dostali po równo. Podbiegł do niej starszy chłopiec i rzucił się na stado gołębi, piszcząc i śmiejąc się, próbując złapać ptaka w ramiona. Jego mama patrzyła na grę syna i usmiechałą się, a moja córka odwróciła się do mnie ze łzami w oczach i rozłożyła ręce, jakby chciała zapytać, co to jest.

Natychmiast, z okrzykiem, którego nie mogła jeszcze wypowiedzieć, mała torpeda przeleciała obok chłopca, a on upadł od nagłego wstrząsu. Nie będę opisywała, co działo się wtedy na placu, możecie się domyślać.

Następnie Ania opiekowała się wszystkimi kotami i psami, które przychodziły do niej w odwiedziny. Znudziło mi się tłumaczenie jej, że są bezpańskie, co oznacza, że są brudne, chore i mogą się zarazić. Jej odpowiedź była zawsze taka sama: jeśli tak, to trzeba im współczuć.

Moja córka jest teraz w drugiej klasie. Jej zadaniem domowym, było napisanie mini-opowiadania na temat swojego marzenia, czyli co chciałaby robić w przyszłości? Po przeczytaniu tekstu napisanego przez moją córkę, byłam bardzo zaskoczona. Ośmioletnie dziecko tak dojrzale podchodzi do faktu, że wszystkie zwierzęta powinny mieć swój własny dom i jeść zdrową żywność ze swojego talerza. Napisała też, że gdy dorośnie, nauczy się być lekarzem weterynarzem, będzie leczyć zwierzęta i znajdzie rodzinę dla wszystkich bezdomnych, aby ich oczy już nie płakały.

Od tamtej pory w każdy weekend, jeździmy rodzinnie do schroniska dla zwierząt, karmimy je, a nasza córka bawi się z nimi. Widzimy, jak ważne jest to dla Ani, może rzeczywiście jest to powołanie i spełnią się jej dziecięce marzenia. Cóż, czas pokaże.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

13 − 5 =

Szlachetne czyny mojej córki