Życie
010.2k.
Kupiłem wiele prezentów i wziąłem z domu kilka słoików. Na stole oprócz herbaty i chleba nic nie było…
Pewnego dnia mój syn został wezwany do wojska. Zaprzysiężenie miało się odbyć w stolicy, gdzie mieszkała
Życie
013.8k.
Kupuję rzeczy dla siebie, a on dla siebie. Ja piorę dla siebie, a on dla siebie. I tak we wszystkim…
Męża poznałam jeszcze w szkole. Przyjaźniliśmy się, potem on służył w wojsku, a ja studiowałam na uniwersytecie.
Życie
039k.
Gdy tylko syn się ożenił, od razy powiedziałam synowej, że wygrała los na loterii. Pewnego razu, obchodziliśmy roczek mojej wnuczki. Wraz z synową przygotowałyśmy przekąski i zaprosiliśmy gości. To właśnie wtedy poczułam ogromną zazdrość…
Nie mogę teraz z nikim rozmawiać, znajomi i krewni mnie nie rozumieją, więc chcę otworzyć moją duszę