Była to dla niej niewiarygodna niespodzianka

Aleksander i Maria pobrali się, gdy mieli po trzydzieści lat. Maria nigdy wcześniej nie była zamężna, a Aleksandrowi nie układało się życie rodzinne z byłą żoną. Rodzice, co zrozumiałe, nie są już młodzi, więc trzeba się nimi opiekować.

Podczas gdy Aleksander ma pełną rodzinę – matkę i ojca, Maria ma tylko matkę. Łatwiej i przyjemniej jest mieszkać razem, ale nie jest łatwo żyć samemu, zwłaszcza gdy ma się problemy zdrowotne. Z tego powodu małżonkowie zamieszkali razem z matką Marii. Mąż nie miał nic przeciwko temu, bo początkowo wiedział, że żona musi codziennie robić teściowej zastrzyki i wozić ją na regularne zabiegi.

Jego teściowa Ludmiła, ma skomplikowany charakter, więc niełatwo było się z nią dogadać. Kobieta nieustannie kontroluje wszystkich, dokucza im, uczy ich życia i nie toleruje niczego, co jest sprzeczne z jej wolą. Córka oczywiście już dawno się przyzwyczaiła, ale dla nowego zięcia nie było to łatwe.

Kiedy Aleksander zdążył już pogodzić się z charakterem swojej teściowej, pojawiły się kłopoty – mężczyzna został zwolniony z pracy. Przez cały czas, kiedy był bezrobotny, matka jego żony wygadywała mu, że nie pracuje. Powtarzała mu, że to wstyd dla człowieka w jego wieku, że nie ma roboty, że powinien lepiej wykonywać swoją pracę i ją utrzymać.

Z czasem, było jeszcze gorzej. Matka zaczęła mówić Marii, że błędem było poślubienie tak bezużytecznego człowieka. Maria z kolei bała się powiedzieć cokolwiek przeciwko niej. To był wstyd dla Aleksandra, który nie był leniwy, ale po prostu znalazł się w nieprzyjemnej sytuacji. Biedny mężczyzna, spędził cały dzień na szukaniu pracy na stronach internetowych.

Kilka miesięcy później, Aleksander spotkał w sklepie kolegę z klasy, który mu pomógł. Okazało się, że jego znajomy pracował w dużej firmie, która właśnie potrzebowała starszego opiekuna klienta. Mężczyzna ma dobre doświadczenie zawodowe i wysoki poziom profesjonalizmu, dlatego został zatrudniony na nowym stanowisku. Miłym bonusem była pensja, była dwukrotnie wyższa od poprzedniej pensji Aleksandra.

Mężczyzna postanowił nie mówić od razu żonie i matce, ale zrobi im niespodziankę. Kupił szampana, czekoladki i coś jeszcze – wycieczkę do Ustronia Morskiego dla swojej teściowej i tak wrócił do domu.

– Dobry wieczór! Ludmiło, to do Ciebie ode mnie. Baw się dobrze! Morskie powietrze dobrze Ci zrobi i będziesz bardziej życzliwa dla ludzi, a w szczególności dla mnie.

Moja teściowa zaniemówiła na widok tego, co zobaczyła. Była to dla niej niesamowita niespodzianka. Okazuje się, że na zło można odpowiedzieć życzliwością. Ludmiła wstydziła się swojej postawy wobec zięcia.

Oceń artykuł
Dodaj komentarze

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

18 + piętnaście =

Była to dla niej niewiarygodna niespodzianka